Armenia 2017 z IPA Głogów

Kategoria: Komunikaty Opublikowano: wtorek, 07 listopad 2017 Janusz Konopnicki

W kolejną podróż członkowie Międzynarodowego Stowarzyszenia Policji IPA Region  Głogów wybrali się do Armenii. W wyprawie uczestniczyło także dwóch członków IPA Wrocław. Armenia jest to kraj o niezwykłej bogatej historii. Jako pierwszy przyjął chrześcijaństwo, jedna z najstarszych cywilizacji świata, która w V w. stworzyła swój ormiański alfabet.

W czasie tygodniowego pobytu zwiedziliśmy najważniejsze historycznie miejsca i najpiękniejsze zakątki kraju. Widzieliśmy piękne klasztorne kompleksy Haghap, Sevanawank, Tatew, Norawank i Geghard  będące przykładem najznamienitszej średniowiecznej ormiańskiej architektury. Podziwialiśmy także katedrę Eczmiadzyn najstarszą i najważniejszą świątynię ormiańską. Przy granicy z Turcją zwiedziliśmy klasztor ChorWirap, który stoi u stóp pokrytej śniegiem świętej góry Ormian Araratu. W miejscowości Noratus zobaczyliśmy największy zachowany cmentarz chaczkarów – charakterystycznych ormiańskich kamiennych krzyży nagrobnych. Byliśmy także w „ormiańskim Stonehenge” w ZoracKarer, gdzie znajdowało się  obserwatorium astronomiczne z 3000 p.n.e. Na deser zwiedziliśmy Garni świątynie boga Mitry, wokół której  rozciąga się przepiękna panorama na dolinę rzeki Azat.

Armenia to fascynujący kraj dla miłośników pięknych widoków. Przez całą podróż towarzyszyły nam cudowne krajobrazy górskie, szczyty gór częściowo pokryte śniegiem. Jedząc zupę rybną podziwialiśmy wielkie górskie jezioro Savan zwanego Szmaragdem  Armenii. W miejscowości Tatew  widok Armenii z lotu ptaka możliwy był dzięki podróży najdłuższą na świecie kolejką linową przerzuconą nad głębokim wąwozem rzeki Wrotan. Jechaliśmy przez dolinę Araksu, gdzie można było zobaczyć cztery kraje jednocześnie Iran, Azerbejdżan, Turcję i Armenię. W stolicy Erewaniu byliśmy w muzeum i pod pomnikiem ofiar ludobójstwa Ormian z 1915 r. oraz podziwialiśmy słynną Kaskadę mieszkając w jej sąsiedztwie.

Dla koneserów turystyki górskiej podróż przez Armenię to duchowa uczta. Drogi między nielicznymi miejscowościami prowadzą przez rozległy płaskowyż na wysokości od około 1000 do 2500 m.n.p.m. Pod błękitnym i bezchmurnym niebem i przy doskonałej widoczności całą drogę towarzyszyły nam potężne masywy górskie pokryte warstwą śniegu od wysokości około 3000 do 5000 m.n.p.m. Poniżej krajobraz jest surowy w różnych odcieniach brązu i beżu, wręcz bezludny. Od czasu do czasu znikąd wyłoniły się stada owiec i krów prowadzone przez pasterzy zwinnie poruszających się konno. Te góry zachwycają i przytłaczają jednocześnie. Naród, który tam żyje musi być twardy.

            Mieliśmy także przyjemność spotkać się z przedstawicielami International Police Association z Armenii. W siedzibie IPA Armenia porozmawialiśmy o specyfice pracy tamtejszych służb, dostaliśmy pamiątkowe dyplomy oraz obdarowaliśmy ich prezentami z Polski m.in. z głogowskiego Starostwa i Powiatu. Po spotkaniu zostaliśmy zaproszeni na nieoficjalną część. Ormiańska gościnność zawsze łączy się z doskonałą kuchnią, a ta uwielbia mocne trunki. Lawasz, dolma, bakłażany, lahmacun, iszchan, różnego rodzaju mięsa, szaszłyki… nazwy tych potraw brzmią egzotycznie, lecz smakują wybornie. Posiłek w towarzystwie Ormian to zawsze przednia uczta trwająca godzinami, okraszana długimi i wyszukanymi toastami. Zasada jest jedna, nie może być pustego miejsca na stole, a kto przy stole, ten przyjaciel, brat, temu dusza… A jak dusza, to pieśni, a te przechodzą znienacka w tańce.

Finałem wycieczki był mecz piłki nożnej w ramach eliminacji MŚ Rosja 2018, który był  rozgrywany w Erewaniu. Polska reprezentacja prowadzona do boju przez Roberta Lewandowskiego głośno dopingowana i oklaskiwana przez nas pokonała Armenię 6-1.

Podsumowując Armenia to kraj o przepięknych krajobrazach, bogatej historii, gościnnych mieszkańcach i wspaniałej kuchni.

Tekst Ernest Magda Artur Klimczak

Zdjęcia Artur Klimczak

 

 

Odsłony: 49632